Szkoła coraz bardzie daje mi w kość. Doszły przygotowania do matur - kolejne 8 godzin zajęć.
Jestem padnięta, nic mi się nie chce, nie mam czasu nawet na pisanie....
Do tego ostatni dzień kalendarzowego lata.
Umarłam i jestem szkieletem !
Tunika chodziła za mną i chodziła. Gdy już ją ubrałam, okazało się, że trudno cokolwiek do niej przypasić :c
Jak zawsze...
Wyszło co wyszło, mam nadzieję, że Wasze oczy na tym nie ucierpią.
tunika - LE
kamizelka - Pretty in Pink
kamizelka 2 - Fallen Angel
bolero - Kohls
torba - Stylein
buty - Lanvin
The Naked and Famous - Girls Like You
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz