sobota, 22 stycznia 2011

Pożegnianie...

Hey, pamiętacie mnie jeszcze?
To ja, MalloryEm. A raczej dawna MalloryEm, ponieważ wracam do swojej wcześniejszej postaci - bohaterki innego nicka - zajętej pisarki na stronie, gdzie mnie potrzebują. Tęsknię za nimi... Są to ludzie, w których widzę moich przyjaciół i dobrych znajomych. Mogę na nich liczyć.

Było miło. Bardzo miło. Właściwie, to nie żałuję. Chociaż, może trochę. Niepotrzebnie w ogóle zarejestrowałam się na Stardoll. Ale... za kilka lat to, co mam, będzie miało większą wartość :).

Nudzi mnie to. Na Stardoll liczy się tylko diament oraz status kieszeni.

Jak do tego doszłam?
W tym tygodniu spędziłam wiele czasu na rozmowie z moją znajomą z inne strony, gdzie prowadziłam bloga. Wtedy dowiedziałam się, że podczas mojej nieobecności wiele się działo ^^. Wiele wspaniałych spraw. Moja notka została między innymi "tematem roku" :). To cieszy. Pokazuje, że jesteś czegoś warty.

Zrozumiałam, że nie ma tu dla mnie miejsca.
Wybrałam właściwie.

Dziękuję Wam za każdy komentarz, chociaż było ich tak mało.
Ale i tak największe "Bóg zapłać" należy się Aleksandrze, która i tak bardzo się na mnie zawiodła.
Wybacz, ale niczego nie obiecywałam.
Poza tym nie udało mi się rozwiązać umowy z internetem, niestety.


To chyba tyle :).
Czuję się bardzo, bardzo nie fer, ale taki już jest nasz świat.
Wcześniej dla Stardoll zostawiłam moje dawne sukcesy, dziś zamieniają się role.

Życzę Wam samych sukcesów.
Byście umieli nieuzależnić się od Stardoll.
I pamiętajcie - net to nie wszystko.
Ja musiałam z czegoś zrezygnować, obyście Wy nie mieli podobnych dylematów.

Pozdrawiam, póki co dawna MalloryEm.

3 komentarze:

madzialenkaxd pisze...

szkoda....:((

Allesandra92 pisze...

Nie przesadzaj, nie zwiodła m się na Tobie...
Wielka koda, że nasza współpraca się kończy, ale rozumiem cię doskonale i na pewno nie mam tego za złe.

Życzę ci dalszych sukcesów, spełnienia marzeń i wszystkiego co najlepsze. Powodzenia :)

Caroline. pisze...

Szkoda ale, życzę ci powodzenia ;-)