piątek, 8 października 2010

Front Row Paris

Mamy Milan, Nowy Jork, Londyn....
A teraz kolejna, największa stolica mody.
Paryż :)


Piękne.

Uwielbiam czerwoną spódnicę, jest boska.
Marynarka w cętki, sukienka z pufkami i lśniąca sukienka są bardzo ładne.
Zresztą jak prawie wszystko.
Do tego te buty z pióropuszem z tyłu.

Cenowo też wygląda to nieźle.
I nawet kilka rzeczy dla NSS.

Kupujecie coś ?
Lubicie to piętro bardziej od innych ?

5 komentarzy:

Somebody pisze...

no ładne

muchacita pisze...

ja chyba nic nie kupie

Caroline Livre pisze...

jakoś zbyt mnie nie przekonuje do kupna


Mia_2306

Anonimowy pisze...

Ja też póki co nic nie kupuję.

Ale ubrania są baaardzo ok.

Anonimowy pisze...

Jeju. Cudowna kolekcja :) Strasznie mi się wszystko podoba :)